28 maja 2020 • 4 minuty
Sytuacja polskich przedsiębiorców jest w ostatnich miesiącach wyjątkowa, to oczywiste. Szczególny charakter ostatnich tygodni wynika ze zmian. Sposób świadczenia usług, obsługa klienta, komunikacja czy finalizacja kontraktów – wszystko uległo transformacji. Wyjątkowość sytuacji wynika także z jeszcze jednego powodu – liczby upadłych podmiotów gospodarczych oraz nowych podmiotów gospodarczych rejestrowanych w pierwszych trzech miesiącach 2020 roku.
Jak podaje GUS w publikacji „Rejestracje i upadłości podmiotów gospodarczych w I kwartale 2020 roku” z 13.05.2020 r. liczba upadłości podmiotów wyniosła 142 i była NIŻSZA o 8,4% od liczby upadłości w analogicznym okresie w roku ubiegłym, w którym zanotowano 155 upadłości podmiotów gospodarczych [Wykres 2]. W tym samym zestawieniu GUS wskazuje na malejącą liczbę rejestracji nowych podmiotów. W 2019 roku w okresie od stycznia do marca zarejestrowano 95 300 podmiotów gospodarczych, podczas gdy w roku bieżącym, w tym samym okresie liczba nowo zarejestrowanych podmiotów wyniosła 84 099. Był to spadek tego wskaźnika aż o 11,8% [Wykres 1].
Interesujący jest także podział upadłości podmiotów gospodarczych pod względem formy prawnej. Najwięcej, bo 80 (56,3%) stanowiły spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (94 w 2019 roku). Na drugim miejscu z liczbą 39 (27,5%) sklasyfikowano osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą (35 w roku 2019). Mimo ogólnego braku notowania wzrostu upadłości podmiotów w 2020 roku w stosunku do roku ubiegłego, warty podkreślenia jest silny wzrost w tej klasyfikacji dla „Zakwaterowania i gastronomi”. Dla tego sektora wystąpiło 5 krotne zwiększenie liczby upadłości podmiotów gospodarczych z 2 w I kw. 2019 roku do 10 w I kw 2020 roku [Tablica 1].
Trzeba zaznaczyć, że największa liczba upadłości w ramach klasyfikacji działalności dotyczyła sekcji G Handel; naprawa pojazdów samochodowych. Sekcja ta obejmuje:
W tej sekcji liczba upadłości podmiotów gospodarczych w roku 2019 wynosiła 51 co pokazuje, że początki pandemii nie miały istotnego wpływu na wynik w roku 2020.
Powyższe dane pozwalają na wyciągnięcie następujących wniosków:
1) Niepokoje związane z pojawieniem się wirusa w Polsce oraz działania podejmowane przez rząd: 14.03.2020 roku (wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego), 15.03.2020 roku. (wprowadzenie na granicy kordonów sanitarnych), 20.03.2020 roku. (obowiązuje stan epidemii), nie spowodowały kontynuacji trendu wzrostu liczby upadłości podmiotów gospodarczych w charakteryzowanym okresie.
2) Obawy, które powodował koronawirus i związane z nim zmiany mogły stanowić jedną z przyczyn, które wpłynęły na spadek nowych podmiotów gospodarczych rejestrowanych w I kwartale 2020 roku w odniesieniu do okresu z roku ubiegłego.
3) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością zanotowały najwyższy wskaźnik liczby upadłości podmiotów gospodarczych spośród wszystkich klasyfikowanych form prawnych. Być może wynika to z faktu, że sp. z o. o. jest jedną z najpowszechniejszych form prawnych w Polsce. W roku 2018 zarejestrowanych było 402 200 sp. z o. o., na 498 908 wszystkich spółek handlowych sektora prywatnego. Co istotne ponad 350 000 sp. z o. o. stanowiły podmioty zatrudniające od 0 do 9 osób. Idąc tym tropem można by się zastanowić, co stoi za atrakcyjnością sp. z o. o.? Wszak powszechna jest opinia, że przedsiębiorca dzięki założeniu spółki z o. o. uniknie płacenia do, czy „dla” ZUS.
Może jednak było inaczej. Może za wysoką liczbą upadłości sp. z o. o. czy osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą stała niska jakość prowadzonych biznesów? Może zdrowie i sprawy losowe? Tylko w marcu w Polsce zmarły ponad 34 000 osoby. Może właściciele, współudziałowcy musieli podjąć takie decyzje, bo uprzednio nie zabezpieczyli się skutecznie lub w ogóle? Może potrzebowali ubezpieczenia, którego nie mieli? Może doradca, z którym współpracowali nie dokonał właściwej analizy i polisa okazała się niewystarczająca? Może pomogłaby sukcesja?
Zatem czego nie zniesie biznes? Z pewnością nie oprze się on niewłaściwemu zarządzaniu. Jak pokazuje przykład sp. z o. o. być może łatwo je zawiązać jednak trudniej umiejętnie je prowadzić. Także powstawanie nowych biznesów nie idzie w parze ze strachem. Znaczący spadek rejestracji nowych podmiotów gospodarczych w I kwartale 2020 roku jasno to pokazuje.
Źródła:
Przedsiębiorczość to zaspokajanie potrzeb klienta (człowieka) – taką definicję można było usłyszeć w minioną środę w audycji STREFA PRYWATNA w radiowej „czwórce”, gdzie gośćmi byli […]
„Za niewystarczającą należy uznać znajomość spraw związanych ze zdrowiem. Około 40% badanych osób, 44,4% mężczyzn i 37,7% kobiet, stwierdziło, że nie zetknęli się z pojęciem […]
Wydarzenia ostatnich miesięcy związane z epidemią COVID-19 odcisnęły niespotykane dotąd piętno na finansach niemal całego świata. Jak pikujące w dół wykresy na światowych parkietach i […]